moje zapiski

jest mi niedobrze . męczy mnie coś na kształ zgagi. Powinnam co zjeść, ale nie wiem co. Czuje ze moj organizm daje mi ciche znaki. Jestem osłabiona. Potrzebuje jedzenia. czegość bogatego w składniki , pożywnego. Biorę leki na pusty żołądek.. nie potafie się zmusić do jedzenia. wszystko jest dla mnie blee. nie mam apetytu. na widok posiłków zaczynam sobie wyobrażać jak leniwie miele przykładowego racucha w ustach i jaki jest jego smak . to w jaki sposób się lepi. wyczuwam ohydny nienaturalny posmak. yhh. a gdy czuje zapach mięsa, np.szynki to mam ochotę uciekać. To po prostu śmierdzi. Słabo mi... oczy mnie bolą i senność mnie dopadła. n a r a z i e , pa! x

o cholera ! papuga mojego mł brata uciekła ! jej klatka jak zwykle stała na dworze, w ogrodzie. bo ładna pogoda. dzisiaj jedank coś musiało sie wydarzyć . klatka została przewrócona, a papuga zniknęła. być może jest gdzies w pobliżu, bo mama słyszała jej sprzeczne. Kejsi, Siunia tak ją nazywaliśmy. aleksandretta obrożna. sprawa w toku 

jest lepiej. tak jakoś marzycielsko się zrobiło. obserwowałam Go kącikiem oka. Posiada przeuroczy uśmiech. <3 Wyszedł szybciej, bo nocna zmiana wzywała. Znamy sie od prawie trzech lat. Jest to znajomość płytka... niestety, ale nie musi ona zoztać płytką na zawsze. Jestem zauroczona tym człowiekiem. spokojny, uczynny, potrafi sie zaangażować w wykonywaną przez siebie prace . dobrze współpracuje z grupą. Zauważyłam Go po 3 latach. dopiero teraz. 

kojarzy mi sie z kolorem ciemnoniebieskim, głębokim i królewskim. wyliczyłam już jego liczbe numerologiczną . jest to liczba mistrzowska 22. jestem zdziwiona i zaciekawiona .

jest 06:12 , właśnie rozpoczął nocną zmiane . spokojnej pracy życzę, bez nerwów i stresów mój drogi ... 

ale mam doła. czuje się okropnie źle. świat mnie przeraża i przerasta. Wzięłam pigułke na uspokojenie. Tego typu stany dopadają mnie co jakiś czas. Przychodzą mi wtedy do łba różne myśli... myśle o śmierci . i ogólne o życiu, o tym ile warte jest moje istnienie . jaki ma sens ? 

wzięłam sie za książkę Zakrzepły dzień , Josephine Hart . Moje klimaty. Dobrze mi się ją czyta. ksiazka posiada 148 stron. w tej chwili jestem na 60 str. Irlandzka literatuta współczesna. przejmująca i mroczna . 

robie sie coraz bardziej senna. odlatuje po lorafenie 2,5mg. Czuje się spokojniejsza , zrelaksowana. bayuu! x

jadę pociągiem i mam na sobie koszulke z chojrakiem. c; pozapisywałam trochę obrazów na pintereście. porobił mi się lekki bałagan . musze ogarnąć temat bo się gubie

》TU《 mnie znajdziecie na pintereście